Czy będzie przełom w leczeniu choroby Alzheimera?

Nie mam ostatnio zbyt wiele czasu, dziś jedynie króciutki wpis.

Ciekawostka o chorobie Alzheimera, tłumaczenie najważniejszych fragmentów dla nie znających angielskiego. Grupa naukowców uważa, że główną przyczyną choroby jest mieszanka dwóch czynników – specyficznych genów oraz infekcji mózgu. To, co u przeciętnego człowieka nie miałoby żadnego efektu, u ludzi z tymi specyficznymi genami prowokuje nietypową odpowiedź immunologiczną, co prowadzi do masowego obumierania komórek. Czynniki, które uważa się za będące przyczyną choroby, wedle tej nowej teorii są jedynie skutkiem ubocznym.

Główny podejrzany to najzwyklejszy w świecie wirus opryszczki, ale mogą to też być wszelkie inne wirusy i bakterie potrafiące penetrować barierę krew-mózg, takie jak borelioza czy nawet zwykła bakteria zapalenia gardła, chlamydia. Jako że wirus opryszczki jest na celowniku jako najczęściej występujący i mający największy „potencjał” prowokowania odpowiedzi immunologicznej, możliwe, że terapia antywirusowa mogłaby okazać się skutecznym lekiem na chorobę Alzheimera. Niestety, naukowcy nie otrzymali do tej pory pieniędzy na próby kliniczne. Co więcej, jeśli winien jest wirus, może się okazać, że niedługo na tę chorobę będzie dostępna szczepionka.

Parę słów ode mnie. Jeśli ta hipoteza jest prawdziwa, to można próbować sobie radzić metodami nieco odstającymi od głównego nurtu, na przykład w próbie klinicznej terapia wysokimi dawkami cynku (50 mg i więcej przez kilka miesięcy) doprowadziła do usunięcia wirusa opryszczki z organizmów chorych, u których nie zadziałały „normalne” leki antywirusowe. Wiadomo też, że wirus opryszczki nie lubi lizyny, którą za grosze można kupić na allegro (chyba 50 zł za kilogram, co wystarczy na parę lat). Nie wiadomo jednak, jak takie eksperymenty wpłyną na reakcję immunologiczną w mózgu, mogą ją zaostrzyć, zamiast wyciszyć. Osoby chore mają niższy poziom cynku w porównaniu do zdrowych, zaś jedna wstępna próba kliniczna wykazała, że u chorych otrzymujących cynk choroba Alzheimera delikatnie się cofnęła.

Pewne jest, że nawet jeśli hipoteza jest prawdziwa, to jednak infekcja i geny nie są jedynymi czynnikami. Bardzo duży wpływ na ryzyko choroby ma dieta. Spożywanie dużej ilości tłuszczu nasyconego podwaja ryzyko, tłuszczy trans zwiększa je jeszcze mocniej, zaś duża ilość aktywnych form omega 3 (czyli tłustych gatunków ryb) bardzo silnie chroni przed chorobą.

https://www.scientificamerican.com/article/controversial-new-push-to-tie-microbes-to-alzheimer-s-disease/